Dla najmłodszych
Pobierz piosenki
- Jestem Twoim żołnierzem Maryjo- Wołam Was
- Do Ciebie Maryjo
- Ja Maryja
- Różańcowa muzyka
Posłuchaj piosenek SzAR
Licznik odwiedzin
Odwiedziny | [+/-] | |
Dzisiaj: Wczoraj: Przedwczoraj: | 68 157 120 | +37 |
Wszystkie odwiedziny | ||
od 7 października 2009 | 792 352 |
Marzec - Kwiecień 2014 |
"INTERNET Z MARYJĄ" luty - marzec 2023 Dwumiesięcznik Szkolnej Armii Różańcowej W numerze: Różaniec wstrzymał działania wojska w…A jednak zdał maturę i poszedł na studia
Cudowny zapach o. Pio Zawsze z Aniołem Stróżem Tajemnice Jana Pawła II i inne. Od redakcji: Pozdrawiamy wszystkich członków SzAR. W posiadanie waszych umysłów i serc oddajemy kolejny numer naszego dwumiesięcznika „Internet z Maryją”. Mamy nadzieje, że znajdziecie w nim treści, które pomogą wam owocniej wzrastać, przy boku naszej niebieskiej Matki Maryi. Kto je będzie czytał i analizował ten będzie rozsądnie po świecie szybował. Dobra przestroga nie jednemu się przyda, bo gdy zmądrzeje, to dobre owoce wyda. Z.B. Na początek proponujemy jak zwykle odmówić modlitwę, która otwiera naszą stronę internetową. Może się okazać bowiem, że dużo czytamy a mało z tego pamiętamy.
Rok 1917
Duchu Święty natchnij nas,
miłości Boża pochłoń nas, na właściwą drogę zaprowadź nas. Maryjo Matko spojrzyj na nas,
Kochani członkowie Szkolnej Armii Różańcowej i wszyscy
szkolni sympatycy tej strony! Spójrzcie na tych co modlą się wytrwale i swoje różańce jak prawdziwi żołnierze wtaczają na szańce. Maryja może zatrzymać wojenne rakiety i armaty, ale tych żołnierzy musi mieć dużo, a nie tylko na raty. Maryja mówi, że szatan do ognia dolewa oliwy, bo świat w modlitwie jest leniwy. Jeśli chcemy więc, by ludzkość była szczęśliwa, to musi ona być w modlitwie gorliwa. Szczęść Boże! Redakcja: Bogusław Zapalski (red. naczelny), Mateusz Wąsacz, Bożena Bryk --------------------- Ogłaszamy Wielki Alert Różańcowy!! Potrzebna jest wielka modlitwa różańcowa za pokój w świecie. Zaistniała groźba wojny między Rosją a Ukrainą. Konflikt może się rozszerzyć za cały świat. Ogólnie, każda ze stron konfliktu ma swoje racje. Jak to rozwiązać?
Brak pokoju między narodami świadczy o tym, że działa szatan. Jedynie modlitwą można go pokonać. Przypominamy wielkie słowa Maryi z Fatimy,która w czasie trwania I Wojny Światowej wołała: „Odmawiajcie codziennie różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i
koniec wojny!"(ilustr. H. Sawicka) Maryja wzywała do składania codziennych ofiar:"Czy chcecie składać ofiary i chętnie przyjmować cierpienia, które wam Bóg ześle, jako wynagrodzenie za wszystkie grzechy, które obrażają Jego Boski Majestat?”...Spełniając polecenie biskupa, w taki oto sposób Łucja opisała początek trzeciego objawienia :"13 lipca 1917 r. krótko po naszym przybyciu do Cova da Ma do dębu skalnego, gdy odmawialiśmy różaniec z ludźmi licznie zebranymi, zobaczyliśmy znany już blask światła, a następnie Matkę Boską na dębie skalnym. Czego sobie Pani ode mnie życzy?" "Chcę, żebyście nadal codziennie odmawiali różaniec na cześć Matki Boskiej Różańcowej, dla uproszenia pokoju na świecie i o zakończenie wojny, bo tylko Ona może te łaski uzyskać".
Wszystko jest więc jasne! Potrzebna jest stała wielka modlitwa różańcowa! Ogłaszamy wielki alert różańcowy w sprawie pokoju między Rosją a Ukrainą i na całym świecie.
Zapraszamy do modlitwy różańcowej całe klasy i szkoły. Modlitwa dzieci jest najbardziej wysłuchiwana przez niebo, bo one mają w większości czyste serca i modlą sie szczerze. Objawienia Maryi w Medziugorie
Wielkie wołanie Maryi o modlitwę! “Pokój świata jest w kryzysie; stawajcie się braćmi między wami, wzmóżcie modlitwę i post, aby się ocalić.(30.11.83) “Przyspieszcie wasze nawrócenie!!!. ---------------- Maryja wola do każdego z nas!
Jestem z wami i oręduję za każdym z was przed Bogiem. A wy nie bójcie się, bo kto się modli nie boi się zła i nie ma nienawiści w sercu. Módlcie się, módlcie się! Należy mocno wierzyć, regularnie się spowiadać i przystępować do Komunii. To jedyny ratunek. --------- Vicka Iwankowić w sprawie spowiedzi. Maryja pragnie byśmy spowiadali się raz w miesiącu. Nie tylko po to, by wyznać nasze grzechy, ale również by móc spytać księdza o radę pomocną w naszym duchowym wzroście.
Pragnie byśmy postawili Mszę św. na pierwszym miejscu, gdyż jest to moment uświęcony, gdzie obecny jest Jezus. Gdy jesteśmy na Mszy św. trzeba przyjąć Komunię św., przyjąć Jezusa…Muszę być wdzięczna, bo przyjmując komunię św. czuję że Jezus żyje, tak jak Matka Boża. Obie sytuacje odczuwam w ten sposób.
Matka Boża sugeruje byśmy postawili Biblie na pierwszym miejscu w rodzinie. Nie czytając jej całej od razu, ale po trochu każdego dnia, dwie lub trzy linijki i żyć Słowem Bożym każdego dnia.
Ktoś Vicce zadał następujące pytanie: Niektórzy młodzi ludzie mający zbyt wielkie doświadczenie grzechu mówią: „Może Bóg mi nie wybaczy!”
Vicka : Nie ma takiego grzechu, którego Bóg nie mógłby wybaczyć. ..To szatan pilnuje byśmy myśleli o naszej przeszłości i byśmy czuli się do niej przywiązani….W jednym orędziu Matka Boża powiedziała, że potęga szatana jest fałszywa. Im więcej trudności odczuwamy, tym więcej powinniśmy się modlić.
Jeśli chodzi o kapłanów, to Nie powinno się brać pod uwagę , że jakiś ksiądz jest przeszkodą dla nas i nie daje nam dobrego przykładu …Wreszcie, jeśli jacyś kapłani nie zachowuje się dobrze, musimy się za nich modlić i mieć wiele zrozumienia, gdyż jeśli człowiek ma trudności to ksiądz jest poddany próbie o wiele częściej niż inni. Potrzebuje wsparcia modlitewnego ze strony wiernych.
25 II 2014 „Drogie dzieci! Widzicie, słyszycie i czujecie, że w sercach wielu ludzi nie ma Boga. Nie chcą Go, bowiem są daleko od modlitwy i nie mają pokoju.
Dziatki, módlcie się, żyjcie wg. Bożych przykazań.
Maryja jest z nimi!! ------------------ Różaniec wstrzymał działania wojska!! Władze komunistyczne dawnej Jugosławii, były bardzo nieprzychylnie nastawione do objawień Matki Bożej w Medziugorie, wręcz je zwalczały. 17-stego sierpnia 1981r. żołnierze przybywali z powietrza i lądu; były helikoptery i policjanci z psami. Zablokowali drogi dojazdowe otaczając je dwoma kordonami. Przed kościołem u tworzyły się dwie ściany; jedna z żołnierzy i jedna z ludzi, którzy chcieli wejść do kościoła. Wtedy Matka Boża powiedziała:
„Módlcie się, módlcie się na Różańcu”. Z jednej strony byli ludzie , którzy modlili się na różańcu jako obrona; z drugiej strony był mur żołnierzy z psami i karabinami. Pod wieczór stał się cud. Po raz pierwszy od czterdziestu lat, ateistyczny rząd przysłał z Belgradu rozkaz, pozwalający wchodzić ludziom do kościoła. Kordon żołnierzy rozłamał się, a ludzie jak potok wpłynęli do kościoła, tak jak by byli częścią oceanu. I modlili się całą noc.
Matka Boża powiedziała: ”Nie bójcie się, tylko się módlcie”. Ludzie tak robili i dlatego stał się ten cud. Matka Boża dała wielki dar. Ukazała, że najsilniejszym żołnierzem na świecie jest chrześcijanin, który się modli z różańcem w ręku. Maryja:
Dziś wzywam was, abyście żyli pokojem w waszych sercach i rodzinach. Drogie dzieci! Nie ma pokoju tam, gdzie nie ma modlitwy i nie ma miłości tam gdzie nie ma wiary. Dlatego wzywam was, drogie dzieci, abyście się dzisiaj ponownie zdecydowały na nawrócenie.
Drogie dzieci, módlcie się, bo przez modlitwę uzyskacie błogosławieństwo i pokój… Marcin- świadectwo różańcowe Modlitwę różańcową odkryłem właściwie w drodze. Jest to dla mnie „modlitwa drogi”. Gdy miałem przejść na przykład cztery kilometry na stację PKP, brałem do ręki różaniec i idąc się modliłem. Czasami przez kilka miesięcy codziennie pokonywałem ten odcinek drogi. Dojeżdżałem do pracy w jednym z marketów, a potem na studia. Utkwiło mi w pamięci świadectwo Matki Teresy z Kalkuty. Otóż ona mierzyła drogę nie na kilometry, tylko na odmówione różańce. Kiedy gdzieś jechała czy szła, zaraz zaczynała odmawiać różaniec i ta modlitwa ją cały czas niosła. Skoro jej się tak wszystko w życiu poukładało, pomyślałem, to i ja mogę spróbować. Było to odkrycie przeze mnie modlitwy różańcowej. Najbardziej lubiłem rozważać w drodze tajemnicę Nawiedzenia św. Elżbiety. Można było w pewnym momencie uchwycić Maryję za rękę i iść przez chwilę razem. Było mi wtedy naprawdę łatwiej, a wszystko wokół stawało się piękne. Wybrane myśli
Jezus do G. Bossis
„Uważaj, aby o nikim nie mówić źle. W każdej duszy jest trochę dobra, choćby w zarodku. ----------------- Z cyklu: Rozsądek pilnie poszukiwany Jest wiele smutnych zachowań uczniów. Przedstawiamy niektóre z nich po to, aby zmusiły nas do refleksji i były źródłem głębszej modlitwy za siebie, a przede wszystkim za tych, którzy niszczą siebie i innych. „Trzeba czasami spojrzeć na drugich upadki,
aby nie myśleć, że wszystko jest dobrze i teren jest gładki. Sobie też trzeba spojrzeć dobrze w oczy, czy czasem zło i do nas właśnie nie kroczy.” Z.B. Wyzywał nauczycielkę
Uczeń (17l.) gimnazjum w miejscowości B. obrzucił stekiem wyzwisk swą nauczycielkę. Chłopak zamiast uważać na lekcji, wyzywał nauczycielkę ku uciesze kolegów. Kiedy miarka się przebrała i zawiodły wszelki próby mediacji z krnąbrnym uczniem, dyrektorka szkoły wezwała policję. Uczniowi grozi rok więzienia. Nastolatki napadały na rówieśników. 13-letni uczniowie z miejscowości D. wracali ze szkoły , gdy drogę zaszło im dwóch rówieśników. Zaczęli zaczepiać chłopców. Młodzi chuligani zaczęli ich kopać, szarpać, i rzucać w nich kamieniami. Przerażeni nastolatkowie uciekli do domów i opowiedzieli rodzicom o zajściu. Chuligani zostali zatrzymani przez policjantów. Staną prze sądem rodzinnym. Skatowany na cmentarzu Stał zziębnięty na przystanku. Nagle podjechał Volgkswagen golf i zaproponował podwiezienie. Chłopak (20l.) naiwnie wsiadł do auta. Wtedy jednak okazało się, że oprócz kierowcy w wozie jest jeszcze 5 zbirów. Cała banda wywiozła chłopaka na cmentarz, skatowała go i okradła. Na szczęście policja na podstawie rysopisu szybko złapała bandziorów. Mogą liczyć na 12 lat więzienia. Co zrobić, żeby było lepiej? Bierzmy przykład z Jezusa. Maryja powiedziała : Jezus oddalił szatana modlitwą i postem. ------------------ --------- z cyklu:Z cyklu: Jak działa szatan? Jaką bronią go pokonać? Zły duch jest konsekwentny w swoim działaniu by doprowadzić nas do upadku. Ale przed atakami złego można się obronić - tarczą i mieczem do walki ze złym duchem jest Różaniec. Ci, którzy odmawiają różaniec. Ci, którzy odmawiają różaniec muszą mieć świadomość, że ataki złego będą wobec nich silniejsze, gdyż szatan będzie chciał ich odciągnąć od tej modlitwy. Mistrz świata-Tomasz Adamek o walce z szatanem
Jeśli przestanę się modlić, to będzie po mnie, bo on tylko czyha na to – tak o swej walce z szatanem opowiada na łamach miesięcznika “Egzorcysta” bokser z Gilowic na Żywiecczyźnie Tomasz Adamek. Mistrz świata w boksie zawodowym podkreśla, że wierzy w istnienie osobowego Zła. „No przecież gość kusi mnie codziennie. Nie kusi mnie żona, nie kusi mnie kolega, tylko kusi on” – dodaje w marcowym wydaniu miesięcznika, poświęconego przede wszystkim zagrożeniom duchowym czekających na tych, którzy fascynują się jogą. Adamek bardzo często podkreśla, że jedną z form przygotowań do pojedynku jest modlitwa. „Nie ma w tym nic niezwykłego. Jestem katolikiem i to rzecz normalna, że modlę się i żyję wiarą. Wielu złośliwie określiło mnie jako . Ale tak mogą mówić tylko ci, którzy są daleko od Boga. Poza tym, dziś osoby publiczne rzadko przyznają się do swej wiary, więc czasami mam z tego powodu przykrości”– powiedział sportowiec w jednej z rozmów z KAI. Najbardziej znanym na świecie bokserem, który bardzo często publicznie odwoływał się do Boga, jest Chris Byrd, były amerykański mistrz świata wagi ciężkiej. Kiedy wychodził na ring, z głośników rozlegała się pieśń “Jezus przelał swą krew i umarł za mnie”. Urodzony w Żywcu Adamek, obecnie zawodnik wagi ciężkiej, stoczył 50 walk. 48 zakończyło się jego zwycięstwami (29 przed czasem) dwa pojedynki przegrał. Walczył w ringu 329 rund. 37-letni „Góral” z Gilowic ma żonę Dorotę i dwie córki – Roksanę i Weronikę. Obecnie Adamek mieszka w USA, a jego trenerem prowadzącym jest Roger Bloodworth. Źródło: idziemy.com.pl -----------
Jan Budziaszek, perkusista zespołu "Skaldów", propagator modlitwy różańcowej. Zmagania z postem Podczas drugiego lub trzeciego postnego piątku zrozumiałem, że przed Panem Bogiem niczego ukryć się nie da. Byłem sam w domu i gotowałem obiad.
W pewnym momencie coś zaczęło mi szeptać: Przecież nikt cię nie widzi. Możesz sobie zjeść to, co ugotujesz….przecież z żadnym człowiekiem nie ustalałem mojego postu, mogę w każdej chwili robić to, co mi się podoba. Następna myśl pobiegła do Chrystusa, którego codziennie proszę , aby pozwolił mi kroczyć jego ścieżkami. Od momentu pojmania w nocy z czwartku na piątek, aż do śmierci na krzyżu na pewno nic nie jadł. [Ten post] jest to mój pierwszy krok w naśladowaniu mojego Pana-Jezusa Chrystusa. ------------- Czym jest dla Bartka Droga krzyżowa? Czym jest dla mnie droga krzyżowa? Gdy uczestniczę w Drodze Krzyżowej, stawiam siebie w różnych sytuacjach. Myślę, czyż podołałbym, takiemu zadaniu jakie zrobił Jezus. Rozmyślam, czy pomógłbym nieść Jezusowi krzyż, dlaczego jest taka niesprawiedliwość na świecie. Na koniec dochodzę do wniosku, że Jezus był bardzo dobry dla wszystkich. Bartek lat 13 (z archiwum SzAR)
--------------Z cyklu : szkoła-uczeń-wiara A jednak zdał maturę i poszedł na studia
Był moim uczniem. W klasie wyróżniał się wśród innych tym, że był bardzo zamknięty w sobie, niewiele mówił, nauczycielom trudno było do niego dotrzeć. Osiągał raczej słabe wyniki w nauce. Zauważyłam, że nie wierzył w siebie, wycofywał się zawsze, kiedy trzeba było coś stanowczo powiedzieć, zająć jakieś stanowisko. Był w mojej klasie i ponieważ czułem się odpowiedzialna, próbowałam z nim rozmawiać, jednak bez skutecznie- chłopak przeważnie milczał. Zdenerwowałam się jednak na dobre, kiedy Marcin oświadczył mi , że nie zdaje matury. Nie zważając na to, że przecież są pewne zasady kulturalnego zachowania, urządziłam mu wtedy wielką awanturę. Oświadczając na koniec, że jeśli chce marnować swoje życie, to może to czynić jak najbardziej, ale ja mu na to nie pozwolę…była to chyba terapia wstrząsowa…Przyszedł po paru dniach i zapytał: „Czy pani jeszcze chce, abym zdawał maturę?” Oczywiście że chciałam. Zaprosiłam go na herbatę. Po wielu oporach wreszcie usiedliśmy, aby spokojnie porozmawiać. Okazało się, że Marcin był sierotą, wychowywała go ciocia. Po śmierci rodziców, którzy zginęli w wypadku samochodowym, przeniósł się z wielkiego miasta do małej wioski. Nie miał lekkiego życia ten chłopak, w gromadzie kuzynów sam musiał troszczyć się o siebie. Wszyscy dziwili się, że poszedł do szkoły średniej, bo przecież według rodzinnych prawideł, powinien był skończyć szkołę zawodową i zacząć jak najszybciej pracę. Lecz chłopak pomimo małej wiary we własne zdolności, chciał coś w życiu osiągnąć. Namówiłam go więc, aby zdawał maturę. Obiecał mi, że nie zrezygnuje. Z czasem zaczęliśmy rozmawiać o Panu Bogu…Marcin oddawał Bogu problem niewiary we własne zdolności, a ja obserwowałam Boże działanie- i tak Marcin stał się jednym z moich najlepiej przygotowanych do matury uczniów. I przyszedł maj, i matura. Marcin zdał ją bardzo dobrze ku zdziwieniu pedagogów. A po maturze znikł mi z oczu do lipca. Wtedy przyszedł do mnie i powiedział: „Jestem na pierwszym roku historii…” wtedy łzy stanęły mi w oczach i nie wiedziałam co powiedzieć. W jakiś sposób byłam świadkiem przemiany człowieka. I podziękowałam Bogu… Marcin studiuje, pracuje, jest szczęśliwy i wierny Bogu. Maryjo oddaję ci moich uczniów, wszystkich, za których dałaś mi odpowiedzialność. Irena Skraba
-------------
Cudowny zapach o. Pio Giuseppe Onufrio z Palermo wspomina, że podczas spowiedzi ojciec Pio trzymał go za prawą rękę. Kiedy wrócił do domu poczuł, że prawa ręka emanuje zapachem o. Pio. Pomimo wielokrotnego mycia rąk zapach nie ustępował przez wiele dni. Ojciec Pio nałożył mu pokutę, która miała trwać przez trzy miesiące. W tym okresie Onufrio odczuwał niezwykle intensywny i przyjemny zapach. Pojawiał się niespodziewanie, a potem ustawał. Kiedy skończył się czas pokuty, zapach ustał. Przez cudowny zapach o. Pio dawał i ciągle daje znak swoim duchowym synom i córkom, że chociażby przeżywali najciemniejszą życiową noc, największe niebezpieczeństwa i trudności, to nigdy nie są sami, bo jest z nimi zawsze kochający Bóg. Ojciec Pio widział wydarzenia, jakie się rozgrywały w odległych miejscach. Nazywa się to telestezją. Pewnego razu podczas spowiedzi nagle Ojciec wstał i ze spuszczoną głową, bardzo zmartwiony skierował się ku drzwiom, prowadzącym do kaplicy. Zatrzymał się po przekroczeniu progu. W kościele dwie kobiety modliły się żarliwie, klęcząc przed tabernakulum, przed obrazem Matki Bożej Łaskawej, trzymającej w ramionach Jezusa. Ojciec przywołał je dając znak ręką: «Wracajcie do domu jak najszybciej i powierzmy Panu to – powiedział wznosząc ręce i oczy ku niebu – żebyście jeszcze ujrzały go przy życiu.» Zaskoczenie i smutek biednych kobiet. Właśnie po to przybyły do Ojca, aby powierzyć jego modlitwie jedną z bliskich, umierających osób.
Spał na modlitwie
Od razu pomyślał o Ojcu Pio. Następnego dnia zapytał się on Ojca Pio czy on go uderzył w policzek. To jest sposób na odrzucenie śpiączki podczas modlitwy. Odpowiedział Ojciec Pio. W ten sposób, Ojciec Pio obudził uwagę modlącego się mężczyzny. ------------------- Zawsze z Aniołem Stróżem Z cyklu: Pomoc aniołów Czy modlicie się do Anioła Stróża ? Nie zapominajcie nigdy o Aniele Stróżu Pismo Święte nie pozostawia wątpliwości co do istnienia aniołów, posłańców Bożych, którzy uczestniczą w dziejach zbawienia człowieka. Te czysto duchowe istoty pośredniczą między Bogiem a ludźmi. Nauka o nich jest oparta przede wszystkim na dwóch fragmentach Biblii. W psalmie 91 czytamy:
"Niedola nie przystąpi do ciebie, a cios nie spotka twojego namiotu, bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach. Na rękach będą cię nosili, abyś nie uraził swej stopy o kamień." Grażyna (studentka) pisze:
Bałam się tej operacji. Zanim poszłam do szpitala, poprosiłam o modlitwę wstawienniczą. Podczas operacji upuszczono mi płynu rdzeniowego, co nie powinno mieć miejsca. Czułam się bardzo źle, najmniejszy ruch powodował wielki ból, jakby uderzenie prądem. Gdy obudziłam się rano, powiedziałam: ”Panie Boże poślij tu dziś jakiegoś anioła, bo inaczej zejdę z tego świata.” Niedługo potem, na obchodzie podszedł do mnie ordynator i zapytał, jak się czuję. Powiedziałam prawdę. I tu poczułam działanie Bożego Anioła-ten lekarz tak się mną zajął, że przez 5 dni otrzymywałam wzmacniające kroplówki. Wcześniej ich nie dostawałam. I tak leżałam dalej, bardzo obolała, nie za bardzo mogąc się ruszać.. Była niedziela, od rana czekałam na Komunię, ale kapłan nie przychodził. Zrobiło mi się bardzo przykro. Zwątpiłam, że Jezus jest naprawdę ze mną i zwróciłam się do niego: „Panie Jezu, jak mogłam to chodziłam do Ciebie do kaplicy szpitalnej, a teraz, gdy leżę, to ty zapomniałeś o mnie.” Nie upłynęło więcej niż minuta, a tu otwierają się drzwi i wchodzi ks. Juliusz z Panem Jezusem, i mówi takie słowa: „No i co, myślałaś, że o tobie zapomniałem?” To była natychmiastowa odpowiedź Boża! Jaki wniosek z tego wypływa? Różaniec to najlepsza broń ! Dobrze więc, że jesteście żołnierzami Szkolnej Armii Różańcowej , bo macie "czym walczyć"!! ---------------- Tajemnice Jana Pawła II
Można powiedzieć ze przez cały dzień nie przestawał się modlić. Nierzadko, któryś z sekretarzy, szukając Ojca Świętego, znajdował go w kaplicy: leżącego krzyżem, całkowicie pogrążonego w swoich modlitwach lub śpiewającego półgłosem podczas codziennej adoracji…Zatrzymywał się na rozważaniu przed różnymi ołtarzami, szczególnie przed małym ołtarze z figurą Matki Boskiej Fatimskiej. Zawsze odmawiał cały różaniec, swoją umiłowaną modlitwę. W każdy czwartek odprawiał Godzinę świętą, a w piątki Drogę Krzyżową, niezależnie od miejsca, w którym się znajdował…Dla niego Msza święta, odmawianie brewiarza, częsta adoracja Najświętszego Sakramentu, skupienie, pacierz, cotygodniowa spowiedź, praktyki religijne (do późnego wieku przestrzegał całkowitego postu), były podstawowymi elementami jego życia duchowego, to znaczy jego ustawicznego trwania w bliskości Boga. ------------------- Niezwykle ważne przed Spowiedzią
Jeśli choć na jedno z pytań była odpowiedź twierdząca wskazana jest modlitwa o uwolnienie, jeśli na więcej to modlitwę należy powtórzyć kilkakrotnie. Oczywiście wszystkie odpowiedzi twierdzące należy wyspowiadać i wyrzec się ich w konfesjonale.
1) Czy miałeś pragnienie oddalenia się od Boga, trwanie w grzechu? 2) Czy zmagasz się ze złymi myślami o Bogu? 3) Czy jest w Tobie pragnienie mocy? Czy pytasz o jej źródło? 5) Czy popełniłeś kiedyś świętokradztwo? 6) Czy są jakieś grzechy, z których nie możesz się wyzwolić? (tkwienie w grzechach osłabia wewnętrznie człowieka i czyni go szczególnie podatnym na ataki ducha zła) 7)Czy tkwisz w jakimś nałogu? (komputer, internet, telewizja, leki, narkotyki, alkohol, seks, pornografia – nałogi stają się przestrzenią, w której zniewolenie jakąś praktyką może stać się źródłem zniewolenia demonicznego). -------- Na wesoło UCZYNEK Katechetka pyta: Czy pamiętaliście dzieci, aby w sobotę i w niedzielę zrobić rodzinie dwa razy radość? Ja pamiętałem - mówi Staś. W sobotę odwiedziłem babcię, i ona się ucieszyła. W niedzielę wyjechałem do domu, a ona jeszcze bardziej się ucieszyła. Zły budzik Dlaczego ciągle spóźniasz się do szkoły? - pyta nauczycielka Jasia. - Bo nie mogę się obudzić na czas... - Nie masz budzika? - Mam, ale on dzwoni wtedy gdy śpię. ------------- Modlitwa o pomoc w znalezieniu czasu na modlitwę „Matko Zbawienia, przyjdź mi z pomocą, kiedy zmagam się ze znalezieniem czasu na modlitwę. Pomóż mi ofiarować Twojemu umiłowanemu Synowi, Jezusowi Chrystusowi, czas, na który On zasługuje, aby pokazać Mu, jak bardzo Go kocham. Błagam, abyś Ty, moja Najświętsza Matko Zbawienia, ubiegała się dla mnie o Łaski, których potrzebuję i prosiła Twojego drogiego Syna o każdą łaskę i przywilej tak, aby On mógł mnie przyjąć na łono Swojego Najświętszego Serca. Amen.” ZA RODZICÓW Dziękuję Ci, Panie Jezu, za moich rodziców. Oni dali mi życie i troszczą się o mnie. Udzielaj im potrzebnych łask, by dobrze wypełniali swoje zadania. Spraw także, bym ja, dobrze żyjąc, był ich radością. ------- Fotograficzny kącik wspomnień Wspomnienia z Konferencji SzAR- 7 X 201r. ---------------- Słowa do przemyślenia!! „Unikajcie wszystkiego co ma choćby pozory zła”. (1 Tes 5, 21-22) ----------------- Duchowa praca domowa Przeczytam ten wierszyk i sam spróbuję napisać do Maryi parę słów w rodzaju wierszyka.
Nie ma takiego smutku i nie ma takiej trudności, w której nie czulibyśmy potrzeby Twojej Miłości. Weź nas w swoje ramiona, przytul i poucz czule, przy Tobie Dobra Matko nie lękamy się w ogóle. --------------
Do spotkania codziennie w 1 dz. różańca. Koniecznie módlmy się w intencji pokoju na świecie. Maryja, która objawia się w Medziugorie, prosi o zwracanie się do Niej jako Matki pokoju. --------------------- Literatura: Gabriela Bossis, ON i ja Budziaszek J. Dzienniczek perkusisty, Haffert J. M. Świadkowie cudu słońca -archiwalne zdjęcie z Fatimy Miesięcznik: Znak pokoju, Miesięcznik: Szum z nieba -1/2007 Socci A. Tajemnice Jana Pawła Zakrzewski Wł. ks. ;Kalendarz lubelski 2001-ilustracja Sawicka H. Zorza Pietro Medziugorje |